Geoblog.pl    radek    Podróże    Himalaje 2006    Jaipur
Zwiń mapę
2006
04
lis

Jaipur

 
Indie
Indie, Jaipur
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10921 km
 
Jaipur

Idę na miejsce, gdzie według przewodnika powinny być tanie hoteliki. Większość chyba zmieniła standard, np. w Evergreen zaproponowali mi jedynkę za 500 INR! Najtaniej było w Ashiyana - 200 INR, ale cela masakryczna, nawet wiatraka nie było. Poszedłem szukać dalej, ale nic nie znalazłem tańszego. Poddałem się i jak skazany idę w stronę tej celi. Po drodze zauważyłem jakąś restaurację Cocoon. Wchodzę, a tam na szyldzie restauracji, mniejszymi literami napis "guest house". Cena za jedynkę z łazienką bez gorącej wody - 150 INR - czysto, dwuosobowe łóżko. Na dachu restauracja, ale bez rewelacji. Właściciel hotelu mówi, że jutro ostatni dzień targu wielbłądów w Pushkar. W hotelu można kupić bilet do tej miejscowości za 120 INR.

Idę na dworzec autobusowy sprawdzić połączenia. Najpierw z Jaipuru trzeba pojechać do Ajmer, a stamtąd do Pushkar. W informacji dowiedziałem się, że faktycznie jutro koniec festiwalu a autobusy kursują całą dobę co godzinę.

Zwiedzam stare miasto, zwane różowym. Cóż, wielka tandeta. Po pierwsze wymalowane są tylko budynki przy głównych ulicach, wystarczy wejść w jakąś boczną uliczkę, żeby się przekonać. Po drugie to nie różowy tylko bardzo ciemny pomarańcz, prawie czerwień. Wchodzę na "Minaret Przeszywający Niebo" - zwykła wieża ;-) Koleś, który wpuszcza do minaretu najpierw pyta się o narodowość a dopiero potem podaję cenę (czyżby była uzależniona od obywatelstwa?). Kręcę się trochę po starym mieście i wracam do hotelu. Po drodze jedna krowa mnie zaatakowała i przeniosła na swoim łbie dobry metr.

Jaipur to ostatnie miasto w Radżasthanie, w którym widzę riksze rowerowe, w następnych miejscowościach będą już tylko autoriksze. Wszędzie słaby kurs dolara. Koleś w Western Union mówi, że teraz codziennie dolar idzie w dół. Trudno, wymieniam stówę i idę spać. Jutro też wczesna pobudka. Chcę zobaczyć targ wielbłądów w Puszkarze, a następnie na wieczór dojechać do Bundi.

Wydane:
150 INR - NOCLEG
75 INR - obiad (kotlet z jaja 35, frytki 25, kawa 15)
15 INR - wstęp na wieżę
3 INR - szampon
Wymiana 100$ - 4325 INR
11 INR - 5 bananów
8 INR - ciacho
60 INR - kolacja (curd 20, herbata 15, lassi 25)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
radek
Radek Lange
zwiedził 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 154 wpisy154 34 komentarze34 997 zdjęć997 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
30.07.2009 - 24.08.2009
 
 
23.03.2009 - 03.04.2009
 
 
29.08.2008 - 09.09.2008