W Nowogrodzie Bobrzańskim rozliczamy się z kasą i żegnamy z Jackiem. Następny przystanek – Poznań. Śniadanie, zostawiamy Lucka i do domu… Po 3,5h Gdynia! Koniec wycieczki…
Komentarze (1)
gamisiu@aol.com - 2008-12-29 00:38
Przeczytalem wiele opisow z drogi na Blanka - ten jest rzetelny, uczciwy i bogaty w informacje. I co najwazniejsze niezdeformowany przez choc "zablysniecia" ! Co do >Wenecji mam inne zdanie - ale ja nie bywam tam w sezonie. A moze by tak razem na Blanka w 2009? Podpisano: Michal z Elbrusa