Delhi
Dzisiaj znów jakieś zakupy. Trochę się rozszalałem i muszę jeszcze wymienić 20$.
Generalnie jak w polskim filmie - nic się nie dzieje.
W nocy przed hotelem zrobili jakąś scenę, na chodniku pełno kwiatów, znów pewnie jakiś festiwal. W mordę, wieczorem koncert, grają przez prawie całą noc. Nie wysypiam się.
Wydano:
30 INR - naleśnik z owocami
5 INR - wafelek
123 INR - wywołanie zdjęć (18 szt. duży format)
20$ - wymiana - 890 INR
60 INR - makaron
15 INR - 1h Internetu
30 INR - telefon do Polski (2 min)
10 INR - baton
300 INR - 2 koszule + spodnie
100 INR - t-shirt
100 INR - koszula
20 INR - pożyczenie wagi, żeby zważyć bagaż